niedziela, 9 października 2016

Adam jesień Cysterska

 Dary jesieni są czymś wspaniałym,to jest to wszystko co dała nam matka ziemia w ciągu roku, to też są rękodzieła wykonane przez ludzi uzdolnionych którzy potrafią wykorzystać Boży dar jakim zostali obdarzeni. To jest też biesiada miejscowej ludności która się dzięki takim imprezom potrafi spotkać i....



Przygotowania do tego dnia trwały kilka tygodni przy wsparciu władz miasta Węgorzyno i sołectwa wsi Runowo.
Ojciec Honoriusz który stara się tutaj działać na rzecz miejscowej społeczności poprzez zorganizowanie pierwszej Jesieni Cysterskiej która ma na celu promowania Klasztoru Cystersów który znajduję się w pięknej polskiej wsi Winniki.
Przybyli wystawcy ze swoimi rękodziełami i promowali swoją prace na przykład świece ze pszczelego wosku ,czy wyroby z drewna , wypalane z gliny Anioły, ręcznie robione przez Cystersów Różańce które są przygotowywanie z owoców rośliny tak zwanej Łzy Mojżesza.
Ojciec Honoriusz również sam wyrabia miód, przeróżne rodzaje, w tej chwili ma pasiekę uli w ilości 30 do tego wyroby dżemów i soków własnej domowej roboty, żadne z tych smacznych wyrobów nie ma ani grama konserwantów wszystko naturalne.
Do tego Panie z kółka gospodyń wiejskich przygotowały wielki Gar Bigosu, Grochówki, i fantastyczne ciasta które można było nabyć za symboliczną opłatą.
Cel tej zbiórki był szczytny.
Ojciec Honoriusz zbierał pieniądze na odbudowę ogrodzenia Klasztoru który został zniszczony podczas wypadku, był też inny cel tej Cysterskiej Jesieni to rozgłoszenie że właśnie tutaj są od kilkunastu lat właśnie Cystersi, uwierzcie mi mało kto wie że w Winnikach mają swoją filie zakon Cystersów.
Wielu ludzi którzy przybyli z okolicznych miejscowości czy nawet z samego Szczecina było zaskoczone żę Oni są tutaj i posługują. 

Na samym początku Jesieni Cysterskiej odbyła się Msza polowa poprzedzona wspólnym różańcem w alei różańcowej a na koniec tej duchowej uczty, wszyscy udali się na plac przed salą gminą gdzie są organizowane spotkania gminne.
Ten dzień również zaszczycili nas swoją obecnością i pomocą  Bracia i Ojcowie Cystersi którzy przybyli specjalnie na ten dzień z Wąchocka.
Brat Filip, Brat Serafin, Ojciec Opat Wincenty oraz Ojciec Tymoteusz który wygłosił kazanie o zasiewie ziarna i Krzyżu który ma ogromne znaczenie w zakonie Cystersów.
Ziarno które wschodzi,robi to powoli za nim się przebije przez ziemie i ujrzy światło słońca oraz poczuje jego ciepło.

Tak też jest z Naszą Wiarą, chcielibyśmy mieć , widzieć efekty szybko , teraz mieć wszystko na już. To właśnie pokazuje jak bardzo w życiu naszym jesteśmy niecierpliwi, chcemy zobaczyć poczuć nasze nawrócenie teraz ale też i tak jest w życiu takim zwykłym przy codziennych czynościach i obowiązkach.
A Pan Bóg działa powoli, przychodzi do naszego życia zazwyczaj po cichu nie narzuca się nam, ziarno które On zasiewa dojrzewa w naszych sercach wolno powoli wzrasta oczekując tego ciepła które towarzyszy ziarnu które przebija się przez ziemie gdzie zostało zasiane przez rolnika.
To Pan Bóg w twoim życiu jest tym rolnikiem który dokonuje zasiewu ziarna.

Pamiętaj u Pana Boga wszystko ma swój czas, więc nie zniechęcaj się jeżeli nie widzisz swoim ludzkim spojrzeniem owoców tego zasiewu
Z czasem nauczysz się patrzeć na te sprawy okiem swej duszy która będzie lgnęła do ciepła Jezusowej Miłości. A i wtedy sam zrozumiesz i poczujesz jak słodkie jest drzewo Krzyża na którym oddał życie za Ciebie Jezus.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz